Boxy Top z Washed Cotton

Boxy Top z Washed Cotton

2

Washed Cotton to, moim zdaniem kolejny z hitów od Miękkie, tuż za pięknymi tkaninami wiskozowymi. Materiał miałam okazję dotykać i obejrzeć na żywo po raz pierwszy i naprawdę mnie urzekł.

Wykrój, który znalazłam świetnie sprawdzi się przy grubszych i nie lejących tkaninach. Większość tkanin bawełnianych będzie tutaj idealnie pasować. Tkaniny w Miękkie znajdziecie TUTAJ

 

Wykrój można pobrać za darmo TU

Oczywiście jest do niego również instrukcja szycia, ale ja też zrobiłam trochę zdjęć z procesu szycia.

Do szycia użyłam znanych mi już i bardzo lubianych nici Mettler SILK-FINISH COTTON

Uwielbiam je do tkanin, szczególnie bawełnianych i wiskozowych, to naprawdę mega dobra jakość i spory wybór kolorów.

Top jest naprawdę prosty i łatwy do uszycia, jedyna trudność, jaką może sprawić, to obłożenia, ale dla mnie nie stanowiły one żadnego wyzwania :)

Złożenie wykroju również nie stanowi większego wyzwania, składa się on zaledwie z kilkunastu kartek. Trzeba Pamiętać, iż wykrój nie posiada zapasu na szwy i podłożenie i to trzeba dodać odrysowując go na materiale.

Na podłożenie dodałam 4 cm zapasu, a na szwy standardowo około 0,7 cm.

Narysowałam również i oznaczyłam zaszewki piersiowe z przodu bluzki.

 

Zaczęłam od zszycia zaszewek i rozprasowania ich.

Następnie zszyłam górę na ramionach.

Kolejnym etapem było przeszycie overlockiem brzegów obłożenia w miejscach widocznych na zdjęciu

Złożyłam również obie listwy na guziki i przyszyłam je do obydwu części tyłu bluzki.

Pamiętajcie, aby najpierw oczywiście zszyć krótsze brzegi listew.

 

Następnie zszyłam wszystkie trzy części obłożenie na szwach ramiennych.

Rozprasowałam szwy na płasko na boki.

Przygotowane obłożenie przyszyłam do bluzki. Pamiętajcie, że nadal nie ma ona zszytych boków i póki co, tak ma pozostać.

Obłożenie przyszyłam najpierw w miejscach podkrojów pach, a potem naokoło dekoltu.

Nie obawiajcie się, po zszyciu podkrójów z bluzką, intuicyjnie bez problemu odwrócicię ja na prawą stronę tak, żeby przyszyte podkroje znalazły się wewnątrz.

Jedyne niezszyte części podkrojów po obróceniu, to brzegi tylnych podkrojów, które zostaną zszyte z bokami bluzki.

Ponieważ ja osobiście lubię stębnowania, rozprasowałam przyszyte podkroje i zrobiłam stębbniowania przy podkrojach pach oraz dekolcie.

Bluzka przed ostatnim etapem zszycia wygląda tak.

Teraz należy tylko zszyć boki i prawie gotowe :)

 

Ponieważ top jest rozpinany na plecach ostatnim etapem szycia powinny być dziurki na guziki i guziki, ale ja postanowiłam użyć taśmy z zatrzaskami, która była kiedyś dostępna w Miękkie, a u mnie przeleżała na pewno jakieś dwa lata :)

Tym razem okazja do jej wykorzystania nadarzyła się idealnie, bo jest to nie do końca standardowe wykończenie i zapięcie :)

Taśmy przyszyłam stopką do wszywania zamków, bo tak było najwygodniej. Najpierw jednak przypaliłam jej obcięte brzegi zapalarką, można je również podwinąć przyszywając.

Ostatnim etapem szycia było podłożenie dołu topu na dwa razy. Najpierw zawinęłam podłożenie i zaprasowałam, następnie przeszyłam je sciegiem prostym.

Na koniec wszystko jeszcze raz wyprasowałam, sprawdziłam zapięcie i...gotowe. Byłam trochę zdziwiona, jak prosty i przyjemny w szyciu jest ten pudełkowy top.

A tak wygląda gotowy top i kilka detali :)

 

'